Dzisiaj chciałbym zaprosić wszystkich w podróż po szkolnych wystawach. Z nich dowiemy się wiele na temat życia szkoły, jak również naszego miasta.

Wycieczkę zaczniemy od drzwi wejściowych. To tu właśnie znajduje się tablica z informacjami o wszystkich najważniejszych wydarzeniach, takich jak przedstawienia czy konkursy. Tuż obok napotykamy na parawany z kolejną dawką ciekawostek. Niedawno można było oglądać na nich prace uczniów, przedstawiające wariacje kolorystyczne. Dziś na tych samych ścianach mamy szansę podziwiać efekty projektu „Ławeczka 2011” czyli ”Podwieczorku z poezją” Haliny Poświatowskiej, który miał miejsce w częstochowskich Alejach.

Kontynuując naszą podróż po szkolnych korytarzach trafimy na sklepik, przy którym zwykle gromadzą się tłumy uczniów. Z widniejących na ścianie plakatów mogą oni uzyskać tutaj odrobinę informacji o zdrowym żywieniu oraz przeczytać bieżące ogłoszenia. Dalej wzdłuż całego korytarza wiszą zdjęcia dotyczące nauk ścisłych m.in. biologii i fizyki.

Piętro wyżej znajduje się tablica Samorządu Uczniowskiego. To na niej swoje miejsce znalazły informacje dotyczące jego składu, opiekuna, wydruki z regulaminu, akcje, jakie prowadzi, w jakich terminach oraz w jakim celu. Każdy chętny ma szansę dowiedzieć się tego i zaangażować, oferując swoją pomoc.

Kolejny korytarz to królestwo Klubu Europejskiego. Tutaj chętni pozyskują informacje na jego temat oraz projektu jaki realizuje- „e- Twinning”. Parę kroków dalej możemy zmierzyć się z zagadkami matematycznymi i spojrzeć w oczy widniejącym na szkolnych portretach znanym filozofom z różnych epok. Gdy ponownie znajdziemy się na parterze, mijamy flagi krajów należących do Unii Europejskiej.

Nasza podróż kończy się przy wyjściu z budynku od strony sali gimnastycznej. Tutaj oczywiście dominuje tematyka sportowa. Liczne gabloty i dyplomy zapełniają wszystkie ściany.

Uważam, że warto odbyć taką wędrówkę po szkolnych zaułkach. To prawdziwe wykopalisko ciekawostek i przydatnych informacji. Codziennie podążając korytarzami, nie zwracamy na to uwagi, a może czasem warto zatrzymać się choć na chwilę.

Bartek Klimza IIIb