Uczniowie często zadają sobie pytanie 'czy warto przeszkadzać na lekcji'. Według mnie jest to zupełnie niepotrzebne. Swoją tezę postaram się udokumentować kilkoma argumentami.
Po pierwsze rozmawiający uczeń po kilkukrotnym zwracaniu uwagi przez nauczyciela może zostać zapytany z dotychczasowego tematu. Mało prawdopodobne byłoby dostanie pozytywnej oceny za tę odpowiedź, gdyż poprzez nieuwagę jej nie znamy i sami nie wiemy, co mamy wtedy z siebie wydusić, zaś nauczyciel wie, co w takiej sytuacji zrobić. My nic z tego nie zyskamy poza negatywną oceną, którą nauczyciel ukarze ucznia. Poświęcając więcej uwagi nauczycielowi niż na rozmowy z kolegami bądź koleżankami, więcej zapamiętujemy z lekcji i jesteśmy bardziej aktywni.
Drugim argumentem jest to, iż rozmawiając na lekcjach przeszkadzamy nie tylko sobie i nauczycielowi, ale także innym uczniom w klasie. Rozpraszamy wtedy wszystkie osoby w otoczeniu. Nikt nie może skupić uwagi na lekcji i temacie prowadzonym przez nauczyciela. Prowadzący zajęcia w takiej sytuacji jest skłonny zrobić niezapowiedzianą kartkówkę, z której większość osób byłaby niezadowolona z ocen. Pretensje oczywiście mogliby mieć jedynie do osób, które przeszkadzały w prowadzeniu lekcji, więc nie jest to korzystne.
Argumentem potwierdzającym moją tezę jest także fakt, iż gdyby jedna osoba zaczęła prowadzić konwersacje, kolejne dołączałyby do nich i powstałby w klasie harmider. Nauczyciel nie byłby w stanie zapanować nad zaistniałą sytuacją, a w najgorszym wypadku skończyłoby się to naganą dla całej klasy za bezsensowne rozmowy nie na temat. To świadczyłoby tylko o osobach uczących się w tej klasie. Na forum całej szkoły dowiedzieliby się wszyscy, która z klas jest najbardziej uciążliwa i przeszkadza w prowadzeniu lekcji.
Moim zdaniem na lekcjach nie można prowadzić rozmów z kolegami nawet wtedy, kiedy są one niezmiernie ciekawe , ponieważ na lekcji trzeba uważać. Nauczyciel prowadzący zajęcia stara się uczniom wytłumaczyć dany temat . A gdy ktoś rozmawia, nauczyciela może to bardzo rozpraszać .Wychowawca jest jeden, a w klasie jest przeważnie koło dwudziestu uczniów. Możemy z tych lekcji wiele wynieść, a także zyskać dobre oceny. Jeżeli będziemy szanować nauczyciela i jego pracę, w którą wkłada sporo wysiłku, on także zacznie nas traktować z szacunkiem. Mam nadzieję, iż powyższe argumenty potwierdziły moją tezę.
Patryk Chajduś IIIa |