Według mnie nie warto uciekać z przedstawień szkolnych. Postaram się to udowodnić w paru argumentach.
Pierwszym argumentem może być fakt, że gdy uciekniemy z lekcji, będziemy mieli nieusprawiedliwione godziny. Chyba, że ktoś nie wiedział o przedstawieniu, i przykładowo poszedł na w-f . Po ucieczce z przedstawienia możemy także stać się "ulubieńcem" nauczyciela, który przygotował przdstawienie, a jak wiadomo nauczyciele lubią pytać oraz sprawdzać pracę domową swoim "ulubieńcom".
Drugim argumentem może być fakt, że gdy nie ma nas na przedstaiweniu, możemy nie dowiedzieć się czegoś, np. nie usłyszeć jakiegoś ogłoszenia, które zostanie podane po spektaklu. Nie będziemy również mogli napisać pracy z przebiegu przedstawienia. Także możemy mieć prace karne, uwagi, itp. Nieprzyjemności. Będąc nieobecnym na przedstawieniu, możemy także nie dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy np. z historii, czy z języka polskiego.
Trzecim argumentem może być to ,że gdy uciekamy z przedstawienia, występujący mogą odebrać to jako brak szacunku dla swojej ciężkiej pracy. Nauczyciele mogą być na nas źli ze względu na fakt, iż przedstawienia te są przygotowywane dla nas. Wszystkie osoby zaangażowane w przygotowanie przdstawienia są złe na uciekinierów, ponieaż ich praca idzie wtedy na marne.
Według mnie nie warto uciekać z przedstawień, bo możemy na tym więcej stracić niż zyskać. Swoim zachowaniem i obecnością na przedstawieniu oddajemy szacunek osobom przygotowującym spektakl. Sądzę także, że co druga lekcja w-f jest taka sama a, każde przedstawienie jest inne, więc dla urozmaicenia szkolnego życia warto chodzić na wszystkie przedstawienia.
Uczeń klasy III
|