Spotkanie odbywało się w normalnej atmosferze, bez szczególnej brutalności i wyzwisk. Goście przyjechali w dziesięciu. Przez pierwsze piętnaście minut graliśmy tylko na ich połowie. Były też kontrataki zawodników z Rakowa ,ale to my kontrolowaliśmy grę. Z naszej strony były groźne akcje, ale nie mogliśmy pokonać bramkarza, który był w bardzo dobrej dyspozycji. Około dwudziestej minuty wychodzimy na prowadzenie po precyzyjnym strzale w długi róg bramki, Bartłomieja Rorata. Po upływie kilkunastu minut nasz zawodnik dostaje piłkę przy linii bocznej i znakomitym zwodem mija obrońcę oraz zagrywa do obrońcy ,a ten bez wahania uderza piłkę prostym podbiciem i w tej chwili wychodzimy na dwubramkowe prowadzenie. Chwilę potem bardzo podobna sytuacja ,ale tym razem gości, po której to oni cieszą się z bramki zdobytej przez Adama Rakowskiego. Po pierwszej połowie było 2-1 dla Ajaksu Częstochowa
Po pięciu minutach gry w drugiej połowie, przepiękną bramkę strzela nasz zawodnik Łukasz Błaszczyk, który przybliża Ajaks do zwycięstwa. Parę minut później dobrą akcję przeprowadzili zawodnicy z Rakowa ,lecz nasz wspaniały bramkarz był czujny do ostatniej chwili i obronił stuprocentową sytuacje. Wciąż nie wiadomo, jak zakończy się spotkanie. Mecz na razie rozgrywa się w środkowej części boiska. Piłka krąży od jednego do drugiego zawodnika Rakowa . Następnie po brutalnym faulu naszego zawodnika w polu karnym sędzia odgwizduje jedenastkę. Do wykonania stałego fragmentu gry podchodzi kapitan drużyny Rakowa i pewnym strzałem pokonuje naszego bramkarza. Ta bramka dała duże szanse na zremisowanie tego meczu przez gości, a może nawet na wygraną. Do końca meczu już tylko dwie minuty, gdy nagle nasz zawodnik Kacper Wójcik popisuje się wspaniałym rajdem przez pół boiska i oddaje znakomity strzał w lewy róg bramki. Sędzia kończy mecz . Kibice wstają z miejsc i głośno śpiewają. Ostateczny wynik to 4-2 dla drużyny Ajaksu Częstochowa
Patryk Chajduś klasa III A |